31 grudnia 2014
11 stycznia 2014
Lambrekin
Kochane, wszystkiego dobrego dla Was w nowym roku! Mam nadzieję, że to będzie rok obfitujący w wiele romantycznych inspiracji!
Wczoraj w drodze do domu zajrzałam do mojego ulubionego lumpeksu, szczerze mówiąc to nie miałam na to ochoty... i zauważyłam, że gdy mi się nie chce i decyzja podejmowana jest spontanicznie - zazwyczaj wychodzę z całą siatą perełek i tak też było wczoraj. Udało mi się zdobyć już od dawna wymarzony lambrekin wyglądający niczym misterna szydełkowa robota! Co najlepsze - długość idealna, ponad 5 metrów, z idealnym wejściem na karnisz.... :) no nic tylko, uprać, wyprasować i powiesić, bez żadnych poprawek! ;) tak też zrobiłam i od dzisiaj cieszy moje oko i myślę, że całkiem nieźle zdobi też okno.
Ściskam kochane!
Wczoraj w drodze do domu zajrzałam do mojego ulubionego lumpeksu, szczerze mówiąc to nie miałam na to ochoty... i zauważyłam, że gdy mi się nie chce i decyzja podejmowana jest spontanicznie - zazwyczaj wychodzę z całą siatą perełek i tak też było wczoraj. Udało mi się zdobyć już od dawna wymarzony lambrekin wyglądający niczym misterna szydełkowa robota! Co najlepsze - długość idealna, ponad 5 metrów, z idealnym wejściem na karnisz.... :) no nic tylko, uprać, wyprasować i powiesić, bez żadnych poprawek! ;) tak też zrobiłam i od dzisiaj cieszy moje oko i myślę, że całkiem nieźle zdobi też okno.
Ściskam kochane!
Subskrybuj:
Posty (Atom)