.avatar-image-container { shadow:none; border: none; -moz-border-radius: 80px; -webkit-border-radius: 80px; border-radius: 80px;

8 marca 2010

Wymodziłam

Modziłam, modziłam i coś wymodziłam, ale oczywiście nie było łatwo. Kilometry sprutych nici, gdyż maszyna zastrajkowała... potem kolejne kilometry fastrygi, bo niestety nie mam takiej wprawy, żeby szyć mając wszystko poupinane jedynie szpileczkami, wrrrrrr. Aż się sama sobie dziwię, że znajduję pokłady cierpliwości by szyć, pruć i znowu szyć i pruć, ale radość tworzenia jest  b e z c e n n a!

Wyczarowałam taki oto koszyczek z przepisu Alizee. Jest taki surowy, może trochę smutny? Ale to wynik braku wiary we własne możliwości - nie sądziłam, że za pierwszym razem uda mi się go wyczarować. Taki skromny też nie jest najgorszy, w końcu zażegnałam bałagan we wstążeczkach i koronkach!















Kolejnym tworkiem są pokrowce na chusteczki do torebki. Przepis znalazłam na pierwszym blogu Ani z Zielonego Wzgórza. Całą rodzinkę zaopatrzyłam w te cudowne etui! Polecam! :)
















Co na deser? Kolejna porcja woreczków. Już doszłam w nich do perfekcji, mimo to nie ryzykowałabym szycia z zamkniętymi oczami..















Na razie tyle z mojego modzenia, chociaż w międzyczasie powstały kolejne etui. Przyjemnie się je szyje, bo szybko widać efekt. Tak myślę nad lekką modyfikacją, zatrzask tu i tam, usztywniacz, w środku tasiemka do umocowania i jako etui na klucze?? Bo nie wiem jak Wy, ale ja w torbie mam twórczy bałagan i ciężko mi znaleźć w niej klucze, może ładne etui zdyscyplinowałoby mnie do utrzymania porządku w torbie.

A dzisiaj... dzisiaj dzień kobiet! Nasz dzień! Do mnie zawitały dwa hiacynty w towarzystwie motylka. Już się nie mogę doczekać aż zakwitną.
Wszystkiego dobrego Kobietki! :)

PS
Czy może macie namiary na sklepy w Warszawie lub w necie gdzie można zaopatrzyć się w ładne, ciekawe, słodkie, rozkoszne wzory materiałów? Z zazdrością patrzę na Wasze! Dziękuję z góry!

6 komentarzy:

Sklepik pisze...

Woreczki są cude. Sprzedawaj je na pchlim targu to i ja chętnie sobie zkupię. Pozdrawiam.

THE pisze...

No "wymodziłaś" cuda moja droga!! Ja się przymierzam do koszyczka z "przepisu" Alizee już jakiś czas i nadal się nie mogę zmobilizować. A woreczki są boskie.. co tu dużo mówić, są "REWELACYJNE" !!!

THE pisze...

acha, jeśli chodzi o materiały, a raczej skrawki to zobacz tutaj : http://www.robinspatchwork.eu/

Renata pisze...

Śliczności :) ja też mam słabość do kratek vichy. Właściwie to się zastanawiam dlaczego jeszcze nie mam chusteczników... chyba odgapię pomysł.
Woreczki urocze. Też mam do nich słabość.
Ja poluję na tkaniny wszędzie, zrzuty, allegro, e-bay...

Pozdrawiam serdecznie

Unknown pisze...

Wszystko piękne!!!Koszyczek z krateczką vichy moją ulubioną jest śliczny,a te chusteczniki no cuda i woreczek ach i och no wsio bardzo mi się podoba.

Materiałów najlepiej szukać w lumpach :) Zasłony,pościele wszystko to można pociąć i nadać im drugie życie.

Pozdrawiam słonecznie.

p.s.napisałam maila

vivi22 pisze...

ja jestem Twoimi pracami zachwycona :)

Szukaj na tym blogu