.avatar-image-container { shadow:none; border: none; -moz-border-radius: 80px; -webkit-border-radius: 80px; border-radius: 80px;

18 grudnia 2010

O prezentach

Dawno, dawno temu, kiedy świeciło piękne słońce, trawa zieleniła się z radością - przyszedł listonosz z pięknymi podarkami. Aż mi głupio, że chwalę się dopiero teraz.

Ślimaczek przypełznął do mnie od Kasi. To była moja pierwsza wygrana w Candy. Kasia dołączyła pyszną czekoladkę, po której oczywiście nie ma już dawno śladu ;) Kasiu szalenie Ci dziękuję po raz kolejny!! ;))

 Śpioszek jest od Beatki. Przycupnął sobie na parapecie i chyba nie zamierza się stamtąd ruszyć ;) Jest przeuroczy. Powiem Wam, że podziwiam Beatę za jej niesamowite umiejętności!! Śpioch jest perfekcyjny!
Dziękuję Ci Beatko po stokroć!! ;))

 Maju Hand Made obdarowała mnie w ramach wymianki - przepiękną poszewkę oraz kieszonkę do ładowania telefonu. Dziękuję!! ;)


Dorotka przygotowała dla mnie takie słodkości w ramach wymianki. Ja swojej jeszcze nie wysłałam, ale mam nadzieję, że niedługo nadrobię zaległości :) Dorotko dziękuję Ci za piękne podarki i cierpliwość ;)
Trzy dni temu otrzymałam przesyłkę, której się nie zupełnie nie spodziewałam. A okazało się, że to nasza zakochana w fiolecie Agnieszka postanowiła mnie obdarować. Wszystko jest tak urocze, piękne, perfekcyjne. Kolory broszek to również strzał w dziesiątkę, bo w mojej szafie przeważają szarości i czerń, więc kwiaty będą idealnie pasowały do garderoby. Dziękuję Ci Agnieszko z całego serca!!



A mnie choroba dopadła, może ktoś mi prześle trochę zdrowia w prezencie? ;)
Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za to, że wciąż mnie odwiedzacie! ;)

6 grudnia 2010

Wyniki CANDY!

Dziękuję Wam za udział w moim mikołajkowym Candy!
Wycięcie tylu losów spowodowało małą ranę na ręku od nożyczek, ale jestem tradycjonalistką :)
Wylosowana osoba, to:

Serdecznie gratuluję i proszę o adres do wysyłki na romantyczna.kobieta89@gmail.com

PS Co było niespodzianką, zdradzę jak już przesyłka trafi do zwyciężczyni :)

5 grudnia 2010

Mam i ja ;)

Moje Drogie przypominam o trwającym do północy Candy! :))

W końcu popełniłam ukochane przeze mnie białe obwoluty. Niestety pokaleczyłam nasz rodzimy język, brakiem polskich znaków. Upsss.
Pomysł na białe okładki podpatrzony na innych blogach, ale efekt tak mi się spodobał, że musiałam go ściągnąć ;))

Ściskam Was ciepło ;))

Szukaj na tym blogu