Ostatnio nie mam czasu na blogowanie. Nie mam czasu na nic, a może to po prostu zła organizacja życia? Ona nigdy nie była moją mocną stroną. Nie to, że jestem leniwa, bo nie jestem, ale jeśli wisi nade mną coś czego nie lubię robić to odkładam to w nieskończoność, a później złoszczę się, że zostawiam wszystko na ostatnią chwilę i przez to ślęczę po nocach. Taka sytuacja ma miejsce od kilku dni przez mój licencjat. Oddanie do sprawdzenia pierwszego rozdziału pracy zostało wyznaczone na jutrzejszy dzień. Przez brak indywidualnych konsultacji z moim promotorem, zostałam sama ze swoimi pytaniami i rozterkami, co po prostu doprowadza mnie do szału.
No i chyba znacie to frustrujące uczucie kiedy chciałoby się robić coś co się kocha, ale nie można, bo jest z pozoru coś ważniejszego...
Przedstawiam Wam kilka zaległych prac.
Ceramiczne serducha powstały jakiś czas temu, ale od dawna chodziły mi po głowie odkąd zaprezentowała je Dagmara.
Kolejny był woreczek, pewnie dla Was już do znudzenia... wybaczcie!! :)
Powstało jeszcze świąteczne serducho.
A mieniona noc była bardzo aktywna, powstały trzy poszewki:
Kochane korzystając z okazji pragnę złożyć Wam najcudowniejsze życzenia! Aby ten Nowy Rok był najcudowniejszy!
Cieszę się, że jesteście! :)
30 komentarzy:
wszystko bardzo piękne ale serducha ceramiczne cudne !!!
pozdrawiam, ewa
My też się cieszymy że jesteś :) uporaj sie szybko z tym licencjatem i wracaj do nas szybko :)
Trzymam kciuki!
wszystko urocze, jedno bardziej od drugiego:) i zdjęcia klimatyczne... powodzenia i wszystkiego dobrego w nowym roku!
Piękne poduchy:) życzę powodzenia w pisaniu pracy:) ja mam miesiąc na napisanie dyplomowej:)
pozdrawiam serdecznie!
Ojej, ja mam dokladnie tak samo.Wszystko zostawiam na ostatnia chwile.A Twoje dziela bardzo efektowne.Powodzenia w pisaniu licencjatu.
Serduszka piękne, poduszki są urocze a Twoje woreczki są jedyne w swoim rodzaju:)
Powodzenia w pisaniu pracy:)
te podusie są cudne,aż mi się marzy taka dziewczyńska,romantyczna sypialnia:]
serduszka są słodkie,ja tam się nie nudzę Twoimi woreczkami :]
trzymam kciuki za pracę i uszy do góry! niedługo będzie z głowy
pozdrawiam
Romantyczno Kobieto piękne są twoje prace, przez Ciebie chyba się wezmę za szycie w tym roku:))Jako że mi się rzuciły w oczy serducha ceramiczne to mam pytanko: jaką metodą są robione ? Czy korzystasz może z glinki ceramicznej samoutwardzalnej? Ja poszukuję takowej w necie. Liczę na podpowiedź i pozdrawiam ciepło hania
Kochana,poszeweczki wyszły piękniutko.
Wszystekiego dobrego w Nowym Roku,oby wena towarzyszyła Ci każdego dnia!
Buziaki.
Podobają mi się te zaległe prace, a szczególnie ceramiczne serca:)
Czy mogę zapytać jak je robisz, a dokładniej chodzi mi o ten wzór na sercach. Chciałabym zrobić komuś podobny prezent.
Trzymam kciuki za Twój licencjat.Pisanie tego typu prac zawsze bywa frustrujące. Na szczęście to mija:)
Pozdrawiam noworocznie i życzę powodzenia
TCH
Szczesliwego Nowego Roku!
Poszewki z rozami powalily mnie na kolana, Kochana, one sa przecudowne!!! Uwielbiam te rozane motywy, a Twoje polacznie ich z koronka to super pomysl! Kiedys takie u Ciebie zamowie:-)
sciskam serdecznie i trzymam kciuki za licencjat.
Basia
Ja znowu miałam zbyt wymagającego promotora i to też strasznie mnie stresowało. Trzymam kciuki za owocne i lekkie pisanie pracy. Te wzorki na serduszkach to stempelki?
Pozdrawiam i powodzenia
Woreczki (jak zresztą wszystko inne) są śliczne i nie znudzą się, oj nie!
Noworoczne pozdrowienia!!!
U Ciebie jak zawsze cudnie.
A jeśli o organizację czasu chodzi to nie jesteś jedyna. Każda z nas ma z tym problemy.
Mimo to bardzo mi odpowiada taki życiowy chaos. nauczyłam się z nim żyć nawet :)
podobało mi się u Ciebie ... :)
tworzysz piękne rzeczy :)
z przyjemnością będę Tu zaglądać :)
Romantyczna Kobieto!
Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, miłość, pomyślność
i spełnienie wszystkich marzeń.
A gdy się one już spełnią, niech dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens:)
Wszystko po prostu cudne i takie dopracowane. Życze powodzenia :)
Serducha piękne WSZYSTKIE. Ale te ostatnie poszewki na poduchy normalnie zwaliły mnie z nóg. Są śliczne . Pięknie połączyłaś te materiały. Podziwiam talent.
Całuski
Dziewczyny serdecznie dziękuję za słowa otuchy! Wiedziałam, że mogę na Was liczyć!
W odpowiedzi na Wasze pytania to:
Haniu - korzystałam z masy ceramicznej samoutwardzalnej, korzystałam z dwóch, ale najbardziej odpowiada mi czeskiej firmy KON-IN-NORR, jest lekka i zwykła, polecam zwykłą, bo lekka bardzo się kruszy pod wpływem późniejszego etapu - malowania. Haniu czekam na szyciowe efekty! ;) Trzymam kciuki!
Tomaszowa Chata - polecam zajrzeć do Dagmary na Zaklinaczkę Wnętrz - podałam bezpośredniego linka do tutorialu ;) powodzenia! ;)
Iga - będzie mi bardzo miło jeśli na stałe u mnie zagościsz ;)
Pozdrawiam :)
piękne podusie, szczególnie te różane
wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Czy może chodzi o taką glinkę? http://allegro.pl/item1379040421.html
Pozdrawiam serdecznie hania :)
Haniu - tak dokładnie to ta masa o którą mi chodziło :) I widzę, że cena atrakcyjna w porównaniu do LM ;)
Mia - masz rację, wzór na serduszkach to stempelki akrylowe ;)
Cuda na patyku, pachnie rozem i miloscia u Ciebie - zreszta wystarczy spojrzec na zdjecia. Ciesze sie ze trafilas na super mase - bo to wazne, slicznie Ci wyszly te serducha.
Poduszki ahh cudo, rozane takie romantico :)
Sciskam mocno :*
Wszystko piękne...wszystkiego NAJ!...
Wszystko śliczne!! Twoje woreczki raczej nigdy mi się nie znudzą, więc pokazuj je jak najczęściej.
Wszystkiego NAJ w Nowym Roku!
Pozdrawiam
Cudne rzeczy ;) Woreczki bajeczne ale i poduchy słodkie ;)
Serducha piękne, jeszcze dziś biegnę do sklepu po glinkę ;))
Woreczki możesz pokazywać codziennie, nigdy mi się nie znudzą.
Pozdrawiam
Mądra kobieta jesteś. czytałaś mojego posta więc wiesz jak jest u mnie... szczęścia jedna :)
Al;e praca..wiesz... Miałam koleżankę w pracy, ona zawsze mówiła mi : Elu, są w życiu ważniejsze sprawy od pracy. I mała rację. Nie przejomowałs ię pracą, bardzo dbała o raodzinę, inni mieli jej za złe że nie siedziała po godzinach... W lutym tamtego roku zmarła na raka w wieku 45 lat... I co? czy nie miała racji??!!
Teraz Ci którzy zarzucali jej brak zaangażowania milczą....
Piękne :) Pozdrawiam i powodzenia z licencjatem ;) Ania od ang
Который день у Вас в гостях :))) как все красиво, особенно мешочек! Фотографии великолепные!
Prześlij komentarz