.avatar-image-container { shadow:none; border: none; -moz-border-radius: 80px; -webkit-border-radius: 80px; border-radius: 80px;

19 stycznia 2012

Mała witrynka

Jeszcze jeden egzamin, jeden esej i mam wolne do 13 lutego! ;) Co prawda jedynie od uczelni, bo od 30 stycznia zaczynam już nową pracę, ale i tak będę miała bardzoooooo dużo czasu na realizację moich pomysłów! Już zacieram rączki.
Dzisiaj pokażę Wam małą migawkę...
Zainspirowana mini kredensem Madzi z Rustical Home, postanowiłam wyczarować coś podobnego z malutką witrynką, którą udało mi się wylicytować jakiś czas temu.
Jak ją tylko "wyszperałam",  musiałam ją mieć! Chyba czekała właśnie na mnie!
Kiedy do mnie dotarła, okazało się, że ma kilka ubytków, które musiałam zaszpachlować, więc mój plan pozostawienia jej w naturalnym kolorze niestety został odrzucony. Ale efekty końcowe pokażę Wam za jakiś czas... jak już zawiśnie w docelowym miejscu.
Ale potrzebuję Waszej rady w sprawie aranżacji. Witrynce chcę nadać dekoracyjny charakter, tam gdzie jest komora bez półeczki myślałam o umieszczeniu małego bukiecika lawendy, ale nie mam pomysłu na te mini półeczki... Jakieś pomysły?? ;-)


Ahh, zapomniałam dodać, że zaczęłam pracować nad nowym wyglądem bloga, a raczej nad jego "logistyką". Powoli będę segregować posty w zakładkach, które pojawiły się pod bannerem, aby ułatwić Wam poruszanie się po blogu.

 Ściskam ciepło!

24 komentarze:

amaggie pisze...

Świetna witrynka - szkoda, że nie może zostać w naturalnym kolorze, bo pięknie się prezentuje! Pomysł z lawendą i woreczkami - bardzo fajny, dodałabym jeszcze duże, grube świece (oczywiście tylko dekoracyjnie) i... już ;)

Romantyczna Kobieta pisze...

Niestety ;( Jedno skrzydło drzwiczek było nadłamane, do tego praktycznie całe drzwiczki wychodziły z zawiasami, także musiałam ją trochę naprawić.
Ale pomysł ze świecami super, dziękuję Amaggie za pomysł! I czekam na kolejne.

Wygnanko pisze...

Powiedz jeszcze gdzie zawiśnie? Jest świetna taka niespotykana.

Anonimowy pisze...

Witam,bardzo podoba mi się Twoja witrynka.Czy możesz zdradzić ,gdzie ją kupiłaś i za ile ?
Pozdrawiam
Agnieszka

Romantyczna Kobieta pisze...

Udało mi się ją złowić na allegro, za 60 zł. Na pewno przepłaciłam, ale musiałam ją mieć.
Wyganko - chyba powieszę ją przy moim biurku - szyciowym miejscu pracy ;)

Anonimowy pisze...

Dziękuję za odpowiedź ,super cena .Ja bym powiesiła ją w mojej łazience :))),z mydełkami ręcznie robionym i słoiczkami z różnymi mazidłami :)))
Agnieszka

Kaprys pisze...

Nie wiem jakie masz kolory w swoim pokoju, ale może przetrzeć ją nieco farbą akrylową np. białą lub kremową.
Można zmienić uchwyty i wtedy szafeczka nabierze innego charakteru.
Pozdrawiam Agnieszka

Bree pisze...

Piekna i gratuluje zakupu, jesli juz musisz malowac ;) to ja bym ja lekko przetarla i nawoskowala i w mojej wersji - jakis cytat bym maznela :) i oczywiscie uchwyty.pozdrawiam

Unknown pisze...

Ja bym ja potraktowała trochę papierem ściernym, taki lekki szlif,a później może jakąś bejcą np pobielić?!
Lawenda pasuję do niej cudnie.
Pozdrawiam, zapraszam do mnie :)

Qra Domowa pisze...

ZNAJĄC SIEBIE DAŁAM BYM JAKIŚ SWÓJ SZYLDZIK LUB NAPIS...ALE JA BYM JĄ WSTAWIŁA DO SIEBIE DO ŁĄZIENKI....I POCHOWAŁA SOLE,MYDEŁKA...ACH ROZMARZYŁAM SIĘ:)))

vivi22 pisze...

Jak Cię na mieście ie dorwę to uduszę! Ja chcę więcej Twoich postów i szycia. Poproszę znaczy się :)

MariaPar pisze...

Fajna witrynka. Kocham surowe drewno, więc pewnie wszystkie braki podbarwiłabym bejcą i tylko odświeżyła bezbarwną powłoką. Naturalny kolor drewna pasuje do każdego wnętrza. Nawet, gdy będzie tylko jedynym meblem w takim wybarwieniu. Taka przysłowiowa kropka nad i :-)
Pozdrawiam serdecznie

Ewa pisze...

Witrynka jest wspaniała, jeszcze nie spotkałam się z czymś takim. Zgadzam się z amaggie co do umieszczenia w niej dużych grubych świec, najlepiej w kolorze beżu i lawendy.
Pozdrawiam cieplutko:)

M.M. pisze...

Śliczna witrynka:) Pomysł z lawendą jest doskonały, a na półeczkach można umieścić małe flakoniki bądź inne malutkie tego typu przedmioty nawiązujące klimatem do Toskanii bądź zupełnie zmienić aranżację i przeznaczyć witrynkę na najbliższe sercu pamiątki.
Na pewno sama doskonale znajdziesz dla niej "wystrój" :) Pozdrawiam!
P.S. Ja bym ją pomalowała na złoto i przetarła delikatnie rozrzedzoną bielą, co dało by efekt chłodnej bieli złamanej szarością.

Myszka pisze...

Ale witrynka! Nie dziwię się, że musiałaś ją mieć:)
Dziewczyny już poddały sporo fajnych pomysłów, więc na pewno coś wybierzesz.
Pozdrawiam

bozenas pisze...

Ona chyba malutka jest:)ale śliczna:)ja bym jej dodała bieli i włożyła małe filiżanki:)))albo coś co zbierasz:)))

Renata pisze...

Taka witrynka może mieć wiele wcieleń i do lawendy, i na mydła, na drobiazgi, woreczki, klucze, przyprawy, zioła, herbaty.... jest po prostu super!!!!
Ciekawa jestem jak ją zaaranżujesz :)

Uściski :))

Domokreator pisze...

Nie mam pomysłu, by podpowiedzieć. Z takim mebelkiem spotykam się po raz pierwszy. Pojawiło się tyle pomysłów, że jest w czym wybierać. Nie należy z pewnością spieszyć się, gdy brak koncepcji. Ja już nie raz przekonałam się, że pewne czynności lepiej odłożyć, dobrze przemyśleć. Pozdrawiam.

Agata pisze...

Ale mebelek!!! Cudo. Juz jestem ciekawa wersji koncowej. Ja bym ja oczywiscie na bialo pomalowala.

Peelargonia pisze...

Bardzo ładny mebelek :) http://peelargonia.blogspot.com/

www.highheelsinthecity.pl pisze...

Witrynka jest przepiękna, i w ogóle wsyztsko co robisz ślicznie wygląda. Natknęłam się na twoją stronę zupełnie przypadkowo i zaczęłam oglądać te wsyztskie rękodzieła, wsyztsko zachowane w fajnym klimacie, kolorystyce, naprawde ładne :) Az sama nabrałam chęci na stworzenie czegoś :) pozdrawiam!

aagaa pisze...

Witrynka śliczna!!!I kolorek ma piękny!Aż szkoda zmieniać jej ubranko!
Pozdrawiam

Lacrima pisze...

Obłędna czarująca cudna itd itp.
Dziękuję że zawitałaś do mnie dzięki temu znalazłam Twojego świetnego bloga.
Lecę po nim pobuszować.
Pozdrawiam Lacrima

Anonimowy pisze...

Śliczna witrynka :) Fajnie gdyby udało się zachować naturalny kolor drewna. Muszę poszukać podobnej bo się po prostu w niej zakochałam :) Myślę że na jednej z półeczek może stanąć Twój konik zakupiony w Pepco :)
Pozdrawiam gorąco
Siaaska
www.siaaska.zieloneblogi.pl

Szukaj na tym blogu