Trzy dni temu przypadkiem weszłam do Pepco. Pierwsze co zobaczyłam to tego uroczego konika. Już od dawna o takim marzyłam, ale ceny w niektórych sklepach są mocno zawyżone. A tutaj za całe 14,99 zł i ja mam osobistego konika. I mimo, że nie jest to drewno, tylko jakieś tworzywo stylizowane na drewno to i tak wydaje mi się bardzo uroczym dodatkiem ;))
Mój mężczyzna zapytał w sklepie "ale po co Ci to?", ale czy wszystko musi mieć jakieś praktyczne zastosowanie? Cieszy oczy i to chyba w durnostojkach jest najpiękniejsze :))
Jeśli Wam się podoba, to zapraszam do Pepco :))
Mój mężczyzna zapytał w sklepie "ale po co Ci to?", ale czy wszystko musi mieć jakieś praktyczne zastosowanie? Cieszy oczy i to chyba w durnostojkach jest najpiękniejsze :))
Jeśli Wam się podoba, to zapraszam do Pepco :))
47 komentarzy:
Oj znam te koniki i też mam do nich słabość! Naprawdę są one w tak przystępnej cenie?:)
Masz super "durnostojkę"!:)
Pozdrawiam
No właśnie, też byłam zaskoczona ceną :)) Dlatego nie zastanawiałam się nad zakupem :)
to ja jutro do Pepco się wybiorę i nie tylko po konika. Lubie Pepco bo można dostać różne, fajne rzeczy za normalne pieniądze.
:) Piękny. Ja mam takiego bez kółeczek. Też z PEPCO. Teraz zapoluję na tego:)Pozdrawiam-Kasia
a ja siedzę na zadupiu i do Pepco mam ..... zaraz , zaraz nawet nie wiem jak daleko :)
Bardzo, bardzo mi się podoba!
Żartujesz.... w pepco???? Byłam wczoraj i albo nie widziałam, albo już nie było :(
Uroczy :)))
Uściski przesyłam :))
Świetny konik, nigdy nie byłam w Pepco, muszę zobaczyć, czy jest u mnie w mieście.
Podoba mi się Twój nowy nabytek :) Cena rewelacja. Pozdrawiam. Kasia.
ja tylko chciałam napisać, że mam takiego samego ...;) i konika i ... męża. Pozdrawiam mocno
Uwielbiam takie jak mówisz durnostojki. To one tworzą klimat. Zabieram Twojego bloga do siebie i Ciebie też zapraszam, pozdrawiam :)
Śliczny nabytek! To prawda, koniki w innych sklepach są bardzo drogie, więc tym bardziej cieszy taki zakup.
A durnostojek i ja mam mnóstwo i chyba nie potrafiłabym się pozbyć żadnej z nich :)
Pozdrawiam.
do pepco mam 15 minut spacerkiem...mmmm:))
sliczny konic, tak slyszalam o Pepco, moja siostra kupila tam kilka bardzo fajnych rzeczy.
sciskam
B.
No ładnie...ja sobie przed gwiazdką takiego sprawiłam za 60 zł...Uwielbiam koniki!
Podobuja mi się te koniki, a z taka cenę to nie ma co się zastanawiać tylko brać!
Śliczny;-)
Też muszę się do Pepco wybrać.
Pozdrowienia.
Konik jest cudowny u mnie w pepco go nie było szkoda a tak się napaliłam
Wspaniały!
Śliczny konik! :)
śliczny jest:)) pozdrawiam!
Ciekawe czy po twoim poście jeszcze im zostaną koniki:))
jutro wstapię do nich, akurat mam po drodze:)
Ja Pepco mam praktycznie pod domem, więc jutro z rana szybciutki nalot zrobię:))
Pozdrawiam cieplutko.
Ja tam nie lubię nazywać figurek koników durnostojkami ;-).Pewnie dlatego że mam ich dość sporo i do większośći mam sentyment.Ale wybaczam za dodatek-"urocza" ;-).Pozdrawiam cieplutko.
Durne nie durne, u mnie stoi bardzo podobny i jeszcze parę innych, a mąż na ich widok zadał podobne pytanie. Niech żyją koniki! Pozdrawiam serdecznie.
no cudny !!!!!!!!!no musze koniecznie ,,uderzyć'' do PEPCO ;-)mam nadzieje ze jeszcze konik zaczeka na mnie;-)))POZDRAWIAM.
Konik naprawde super! I ta cena! Szkoda ,że u mnie nie ma PEPCO!!
Pozdrawiam
No właśnie! Ja kupuję bo mi wpadnie w oko, a teraz mam okres pozbywania się. Ciekawe czy to tylko ja tak mam? Pozdrawiam
Mam takiego samego konika,stoi dumnie w pokoiku Lenki.Moja mama kupiła go przed świętami w Praktikerze,też za ok.15zł.:)
Takie okazje to ja lubię!
konik znany i lubiany, super prezent sobie sprawiłaś;-)
Śliczna! U mnie w domu już zdecydowanie za dużo takich maleństw...i brakuję mi już miejsca!!;)
Mam ten sklep niedaleko domu ale w Pl :/ eh taki taniii, a tu w norweskim sklepie widziałam takie same ale cena trocha powalająca... wiadomo, zalezy też jaki konik ma rozmiar...
Ale łup udany!!! :)
Pozdrawiam :)
I takim oto sposobem znow wszyscy beda mieli "tak samo".A co z wyobraznia,oryginalnoscia,niepowtarzalnoscia? Kupujecie,bo inni maja?
Anonimku, każda z dziewczyn, która pozostawiła komentarz, daje świadectwo swojej oryginalności, niepowtarzalności poprzez swoje prace, które prezentuje na blogu :) A konik to tylko mała rzecz, która nie przesądza o braku wyobraźni :)
Pozdrawiam ciepło.
No to ja się w takim razie ujawniam ;-)
Nie mam i nie będę miała,ale u Ciebie mi się podoba:)))A do Martyny-to zwykle tak działa,że widzimy coś u kogoś i bardzo nam się podoba i pragniemy miec taką samą ozdobę i różnica polega na tym ,że u każdego jest inaczej zaaranżowana:)))pozdrawiam
Witam!!!
Strasznie mi się spodobał pomysł z tymi szpuleczkami , u mnie też przydało by się ogarnąć koronkowy rozgardiasz.Świeca "klucznik " robi wrażenie . Chyba czas na mnie też włączyć się do was. Cieplutkie pozdrowienia mimo że za oknem jest -23c
Какая удивительная лошадка!!! :-)
Мой любимый винтажный стиль.
Позвольте и мне принять участие в candy?
С удовольствием буду читать ваш блог...
Он очень стильный и красивый (!!!)...
жаль,что в нем нет переводчика :-(
Привет вам из Греции. Сейчас я живу здесь.
А,родом из Беларуси-вашей соседки.
С уважением,Оля,Athens
otiouolga-olga.blogspot.com
Piękne prace i pasja. Podziwiam, podziwiam och i nie mogę oczu oderwać... Dlatego skorzystam i stanę w kolejeczcie ;)
mój e-mail: wascin@interia.pl
Jest sliczny, chcialam go zakupic,ale okazalo sie że w różnych sklepach Pepco w Polsce jest neico inny asortyment.U nas konikow niet :(.
O jaki śliczny konik i widzę do niego liczny orszak. Ja u siebie nie widziałam takiego cudeńka. A przyznaję się, że z chęcią bym go przygarnęła. Bo jak był by piękny koń to może i jakiś książę by się do niego pojawił ;-). P. S. Twoje pracę też są cudne. Pozdrawiam Aga
mój e-mail: ag777@gazeta.pl
Kiedy pojawią się wyniki Candy z 14 lutego?
Właśnie spojrzałam w komentarze, czy nie ma informacji o wyniku Candy, przy okazji zobaczyłam, że mój komentarz, który był jakiś czas widoczny znikł? Czy coś się stało?
Twój komentarz znajduje się pod postem z Candy :) Wyniki opublikuję dzisiaj. Pozdrawiam serdecznie;)
O ja gapa, pomyliłam posty :/ Przepraszam :)
Prześlij komentarz