Biegnę do Was po 4 dniach całkowitego odcięcia od internetu. Kiedy w poniedziałek pisałam na blogu...zasilacz od laptopa zakończył swój żywot, wszystko się pokasowało, wyłączyło na amen, a ja zostałam bez komputera. A że laptop nie pierwszej młodości, to trzeba było zamówić przez internet... no ale jak - skoro netu brak?? O zgrozo w pracy też jakaś awaria internetowa... Istne zamieszanie.
A żeby tego było mało kaszlę i kaszlę... spać nie mogę po nocach, bo wtedy najgorzej... Byłam u lekarza, Pani doktor bezradnie rozłożyła ręce i skierowała mnie do alergologa. Heh... czyżby i mnie dopadło? :( Zobaczymy... ale zanim doczekam się na termin do alergologa (o ile to alergia?) to chyba się zakaszlę na dobre, tfu tfu...
Ostatnio udało mi się poczynić oto takie torebki :) Uwielbiam skórzane torby i nigdy nie przepadałam za "szmacianymi", ale jakoś mi się zachciało czegoś lekkiego, wiosennego - jak w przypadku tego płótna w kwiatuszki :) Idealne na spacer, zakupy z koleżanką, lekkie, pojemne, a do tego nie ma obaw, że spotkamy na ulicy kogoś z taką samą torbą!
Dziękuję mamie za cierpliwe pozowanie! :)
Na panelu bloga dodałam zakładkę "Pytania i odpowiedzi". Stworzyłam ją z myślą o Was, aby odpowiedzi na nurtujące Was pytania dotyczące szycia, itd. były w jednym miejscu i pomogły, szczególnie moim nowym obserwatorom, którzy nie śledzą bloga od samego początku :)
Dziękuję, że jesteście i że jest Was tak dużo! 409 obserwatorów, szok!!!! A pamiętam jak był jeden... i rosło mi serce, że chociaż jedna osoba chce tu zaglądać, nigdy nie spodziewałabym się, że będzie Was tak dużo... chyba niedługo zorganizuję Candy z tej okazji! :)) W końcu każda okazja jest dobra by świętować, co Wy na to??
A tymczasem korzystam z faktu, że oczy zaczęły się trochę "kleić", może w końcu zasnę...
Udanego weekendu!
A żeby tego było mało kaszlę i kaszlę... spać nie mogę po nocach, bo wtedy najgorzej... Byłam u lekarza, Pani doktor bezradnie rozłożyła ręce i skierowała mnie do alergologa. Heh... czyżby i mnie dopadło? :( Zobaczymy... ale zanim doczekam się na termin do alergologa (o ile to alergia?) to chyba się zakaszlę na dobre, tfu tfu...
Ostatnio udało mi się poczynić oto takie torebki :) Uwielbiam skórzane torby i nigdy nie przepadałam za "szmacianymi", ale jakoś mi się zachciało czegoś lekkiego, wiosennego - jak w przypadku tego płótna w kwiatuszki :) Idealne na spacer, zakupy z koleżanką, lekkie, pojemne, a do tego nie ma obaw, że spotkamy na ulicy kogoś z taką samą torbą!
Dziękuję mamie za cierpliwe pozowanie! :)
Na panelu bloga dodałam zakładkę "Pytania i odpowiedzi". Stworzyłam ją z myślą o Was, aby odpowiedzi na nurtujące Was pytania dotyczące szycia, itd. były w jednym miejscu i pomogły, szczególnie moim nowym obserwatorom, którzy nie śledzą bloga od samego początku :)
Dziękuję, że jesteście i że jest Was tak dużo! 409 obserwatorów, szok!!!! A pamiętam jak był jeden... i rosło mi serce, że chociaż jedna osoba chce tu zaglądać, nigdy nie spodziewałabym się, że będzie Was tak dużo... chyba niedługo zorganizuję Candy z tej okazji! :)) W końcu każda okazja jest dobra by świętować, co Wy na to??
A tymczasem korzystam z faktu, że oczy zaczęły się trochę "kleić", może w końcu zasnę...
Udanego weekendu!
22 komentarze:
Ładnie wyszło, pierwsza super...pozdrawiam i miłego weekendu...
Przeliczna ta kwiatowa torba, a z tymi zasilaczami to coś oststnio jest mi w przerwie majowej też padł
Ta w kwiaty jest cudna,taka romantyczna;)
Pozdrawiam!
Ta w kwiaty jest cudna,taka romantyczna;)
Pozdrawiam!
Piękne torebki
Wyszło bombowo:) Pozdrawiam:)
Torby rewelacja :)
Pozdrawiam z wietrznego pomorza :)
Szybkiego powrotu do formy życzę !!!!
A tofby świetne !!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Agnieszka
torba zakupowa świetna :)
od dawna przegladam Twojego bloga, wiec na początku wreszcie publicznie Cię pochwalę. Świetny blog i masa dobrej roboty!
Jeżeli chodzi o torby, to jestem ich zwolenniczką :) nie podoba mi się to że wszyscy na około, od kiedy reklamówki weszły do sklepów- noszą je jako torby. Powszechny obraz to pani z torebką na ramieniu i reklamówką w ręce. Reklamówkom mówię zdecydowane nie i sama do pracy noszę elegancką torebkę i dodatkowo torbę materiałową (w której ląduje np. jedzenie).
Tą w kwiaty zabieram dla siebie ;) Cudna.
Cudne sa. Tez jestem zwoleniczka takich toreb, a nie reklamowek na zakupy. Nie dosc, ze chronia srodowisko to jak ladnie wygladaja, swietny dodatek do ubioru :)
Świetne torby,bardzo gustowne.
Pozdrawiam Cię serdecznie,miłego weekendu
Maja
Moja babcia miała takie kwiaciaste torby na zakupy- super, że wracają do łask, bo są świetne:)
Pozdrawiam!
Super i ta francuska i ta w kwiatuszki. Zdrowiej!
sa naprawde fajne!
sciskam
B.
super :) szczególnie ta druga :)
Kwiatowa torba jest CUDNA!!!!!!!!!!!
Piękne, uwielbiam takie praktyczne torby. Pozdrawiam:)
Ja przez taki kaszel przechodziłam od jesieni do zimy ,podejrzewali astmę,pomógł trochę inhalator,a teraz jestem pod opieka poradni alergologicznej i zaczęło się swędzenie oczu,dopiero teraz skojarzyłam ,że to samo było w zeszłym roku o tej porze,a ja myślałam wtedy że to uczulenie na jakieś kosmetyki,zobaczymy na wizycie niedługo co powiedzą,ale tego kaszlu to Ci współczuję,bo ja też po nocach nie spałam.
Torby piękne poszyłaś,ta kwiaciasta cudna.
Torby świetne ! Szczególnie ta kwiecista mi się podoba :) Alergie to paskudztwo , pojawiaja się nie wiadomo ,wredne bestie .Dużo zdrówka życzę :)
piękne..
Prześlij komentarz