Dzisiaj w przerwie pomiędzy zajęciami (wtorki w tym semestrze będą przeze mnie znienawidzone!), byłam pozanosić cv i tu i tam, nareszcie plan zajęć pozwala mi na chociaż pół etatu bezproduktywnej, nudnej, ale dającej wsparcie finansowe pracy w butiku. Nie wiem co z tego wyniknie, ponieważ "nie szukamy", "właśnie kogoś przyjęliśmy" zdecydowanie dominowało, ale liczę na jakiś odzew z pozostałych sklepów.
I niestety likwidują mój ulubiony sklep, ale z racji likwidacji 70% przeceny na wszystkie towary... no i nareszcie za niewielkie pieniądze (dokładnie za 10,50 zł) kupiłam wymarzony lampion! Wpadł mi w ręce jeszcze piękny metalowy świecznik z kształcie małej korony, ale nie kupiłam, może jutro jeszcze będzie...
2 komentarze:
wow.. super cena :) Jest świetny, no jednak opłaca się łowić na wyprzedażach, bardzo piękny szczególnie z teelightami :)
Świetny lampionik, lubię takie gadżety :))
Pytałaś gdzie kupuję tkaniny, głównie na allegro, w lumpeksach i w zaprzyjaźnionych sklepikach...
Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz