.avatar-image-container { shadow:none; border: none; -moz-border-radius: 80px; -webkit-border-radius: 80px; border-radius: 80px;

14 lipca 2010

O prababcinych skarbach i woreczkach

Moja Kochana prababcia ma 96 lat. Czuje się świetnie, czyta gazety, słucha radia, ogląda "Modę na sukces" i pamięta wszystkie imiona bohaterów (!!!), co dla mnie laika w tym temacie byłoby nie lada wyzwaniem. Ale nie o serialu rzec chciałam, a o przydasiach, które dla prababci są rzeczami codziennego użytku, a mnie wprawiają w zachwyt nad minionym wiekiem...
Jedną z takich rzeczy jest stara srebrna taca, patera. Kiedy przestała zdobić stół, stała się misą do przechowywania i rozrabiania gliny (!!!), którą prababcia wykorzystuje do "łatania" kuchni kaflowej.
Prababcia zachwycona moim upodobaniem do starych przedmiotów przekazała mi ją w posiadanie. Wyczyściłam ją troszkę, ale jest tak zniszczona, skorodowana, porysowana, a procesy chemiczne, które zaszły na jej powierzchni są nieodwracalne. Chyba taka właśnie podoba mi się najbardziej. Patera w słońcu mieni się zielenią i turkusem. Istny raj dla moich oczu.
Nie wiem do czego ją wykorzystam. Macie jakieś pomysły? Na razie jak chyba większość takich przedmiotów - cieszy swoim widokiem i przypomina o przemijaniu...


































































W poszukiwaniu innych przedmiotów urzekła mnie stara, zardzewiała forma do ciasta. Idealna do sesji zdjęciowych.

















Ciekawe ile to wszystko ma lat??... Prababcia niestety nie pamięta.
Ale żeby Was nie zamęczać ilością zdjęć starych rupów - jak to mówi mój mężczyzna, pomęczę Was kolejną porcją woreczków.
Pozdrawiam Was serdecznie!

21 komentarzy:

Unknown pisze...

Patera cudo,już Ci jej zazdroszczę!Ja bym w sezonie letnim wykorzystywała ją jako wazon :)Nalej trochę wody i powrzucaj do niej główki polnych kwiatów.W innym sezonie może służyć jako świecznik.
Ach,no cudna jest,możesz chociażby aranżować ja różnymi przedmiotami.Masz mnóstwo możliwości!

Stara forma również rewelacyjna.No i woreczki :) miodzio.

Pozdrawiam serdecznie.
p.s.pozdrowienia dla dziarskiej prababci!

Sklepik pisze...

zazdroszczę takiej babci a zwłaszcz tych skarbów.
Przecudna patera.
Do takich woreczków wzdycham od dawna. Niestety umiejętności zerowe.
Pozdrawiam upalnie.

Elle pisze...

Wszystko cudowne! babcine starocia urzekają swoją długą historią, a Twoje woreczki są przepiękne! - wpadł mi w oko już ten z baneru :)
Piękne fotografie robisz :)
Pozdrawiam :)

PS. Pod moim postem masz instrukcję malowania mebli :)

Atena pisze...

Pogratulowac tylko takiej wspanialej babci.
Patera piekna w ksztalcie, na pewno byla cudna ozdoba, choc teraz tez swietnie sie prezentuje.
Zdjecia urzekaja.
A woreczki no cudenka, ach te wydruki, i malenka zawieszka wpadla mi w oko.
Pozdrawiam slonecznie.

Unknown pisze...

Pozdrowienia dla prababci. Patera ma swoja historię. Woreczki są piękne.

ika pisze...

Uwielbiam starocie! zaraziłam się tym co prawda od niedawna ale tak skutecznie, że wyleczyć się z tego mi trudno ;)
Twoje starocie piękne, wierzę, że ładnie je wykorzystasz, podobnie jak woreczki :)
Uścisk

elisaday79 pisze...

Najwspanialszy skarb to ta prababcia:) 200 lat Jej życzę, jako, że do setki już niedaleko;)
Patera jest urocza, ma niesamowity klimat, wygląda jak znalezisko z Titanica:) Super!
Woreczki są również świetne, mają klimat jaki lubię:)

Maja71 pisze...

Witaj,prababcine skarby,podobnie jak Twoje woreczki,wspaniałe :-) Pozdrawiam serdecznie i załączam uściski dla Twojej Prababci,Maja :-)

Bree pisze...

Patera cudo!jest przepiekna!prababcia to krzepliwa kobietka :)Usmialam sie jak wspomnialas o tym jak zalepia kafle ;)
Woreczki jak marzenie, ja nadal nie moge sie przekonac do nadrukow i kombinuje na inne sposoby.A co za sliczna lawka z numerkami?Piekna
A zdjecia..... pieknie patrzysz :)
pozdrawiam serdecznie

sasiadka pisze...

Mój mąż, rzucił okiem na Twoją PATERĘ i mówi: PIĘKNA, ale nabrałaby szlachetności gdyby ją wypiaskowac, np w zakładzie gdzie piaskują felgi samochodowe. Pozdrawiam, ślicznie tu u Ciebie. Asia

asiorek pisze...

Madziu, przecudna ta patera:) odcisnął sie na niej czas, boska normalnie:)))
Zostaw ją jako świecznik, wazę,na przydasie, a nawet na owoce.
Woreczki eh...zazdroszczę-ja nie umiem zabrać się za druk;/

Buziaki

Kaprys pisze...

Babcine skarby wspaniałe a czas nadaje im tylko smaku !!!
WOreczki cudne !!!
Wiem bo mam przed sobą TEN od Ciebie ... patrzę na niego i chyba szkoda mi go powiesić w łazience ... chyba znajdę jakieś bardziej widoczne miejsce ;-)
Jeszcze raz wielkie dzięki za cudny i niespodziewany prezent !!!!
Pozdrawiam Aga

Sentimental Living pisze...

piękne, piekne, piekne woreczki!!!! sweeet ..... cudnie jest u Ciebie....

aagaa pisze...

Patera przepiękna!Blaszka również ma swój urok!
Twoje woreczki są świetne i bardzo podobają mi się podusie z poprzedniego posta!
Pozdrawiam

ABily pisze...

Cieszę się ,że babci zdrowie dopisuje:)Gratuluje skarbów, które po niej odziedziczylaś.

Unknown pisze...

Ładny wiek Prababci :)
Patera fajnusia


Śliczne woreczki.
Pozdrawiam

mojzaczarowanyswiat pisze...

o rety ale cudo, jest naprawde wspaniala! kolory przepiekne...ale Ci zazdroszcze:) no i prababci oczywiscie tez!

Klaus pisze...

Wspaniałe przedmioty i zdjęcia wyszły Ci magiczne:) patyna na tacy-misce wprost impresjonistyczna:)
podoba mi się u Ciebie:) pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Mając taka babcię nie ma sie co dziwic że tyle w Tobie romantyzmu. Cieplutkie pozdrowienia dla babci:-*

Lili pisze...

nie nudne tylko zachwycające:) patera boska...

Nika pisze...

ślicznie tu u Ciebie :) uwielbiam takie klimaty :)


serdecznie pozdrawiam

Szukaj na tym blogu