O lawendowych zakupach innym razem, ale już dzisiaj przedstawiam Wam kolejną porcję małych woreczków - tym razem na lawendowy susz. Zauroczona połączeniem białego lnu i kremowych koronek, które podpatrzyłam u Mili, postanowiłam pójść tym samym tropem :)
Serduszko zrobiłam jakiś czas temu, powstałoby więcej, gdyby nie mój brak cierpliwości do szydełkowania...
* * *
Kochane, niestety znikam ze swojego bloga na całe 2 tygodnie, gdyż nie będę miała czym pstrykać fotek.
Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnicie ;) Przypominam o moim Candy.
Oczywiście będę Was odwiedzać i śledzić Wasze twórcze poczynania. To już stały element każdego dnia! ;)
Pozdrawiam ciepło w ten deszczowy dzień...
28 komentarzy:
Jakie piękne serduszko!
Jestem pod wrażeniem. Woreczków, ale tego serduszka przede wszystkim. W takich chwilach żałuję, że nie potrafię posługiwać się szydełkiem:)
Cudeńko!!!!:)
\Pozdrawiam serdecznie
chciałabym umieć tworzyć tak piękne koronki :)
Urocze tw woreczki!
No jak to Madziu? a komórką nie możesz robić? ;)
Zdolniacha z Ciebie niesłychana, piękne to wszystko :)
Ściskam i czekam :))
Woreczki wspaniałe !!!
W prostocie ukryte jest piękno i tylko wrażliwa dusza to zobaczy !!!
Serduszko misterne !!!
Pozdrawiam Aga
Przecudowne :) Uwielbiam taką prostotę - len i koronki :) cuda :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Woreczki śliczne!
Serduszko szydełkowe jeszcze piękniejsze,ile ja bym dała aby umieć takie zrobić,może masz jakieś wskazówki dla początkujących?
Buziaki.
tak mi się marzy to serduszko naszyte na wypchanym woreczku... cudeńka zrobiłaś:)
Przepiekne woreczki, len i koronka to duet idealny. Ja nadal w plasach z maszyna ;) testuje wzory na worczki i szukam idealu :D Serduszko koronkowe cudowne - nie widac ze nie masz cierpliwosci ;) dziergaj dziergaj!Piekna podstawka, korona? pozdrawiam
len i koronki, moja miłość, do której chyba troszke dorosłam.Troche moja, a troche odziedziczona po mamie;) krem i len wygląda cudnie;)
Śliczne woreczki!
Mam zamówienie na kilka podobnych serduszek, trzeba brać się do pracy;-))
slodkie woreczki i przepiekne serducho!!!
Te woreczki są piękne! A serduszko przeurocze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Boskie serduszko! Ja na szydełku tylko jeden trójkątny szalik w podstawówce zrobiłam. Teraz pewnie i z tym bym miała wielki problem. Tak więc patrzę, podziwiam i nieco zazdroszczę...
Pozdrawiam.
witam.
bardzo ladne te woreczki i szydełkowe serduszka. ja niestety nie umiem robic na szydełku. ;(
ale na nauke jeszcze chyba nie jest u mnie za póżno.
zapraszam w wolnej chwili do siebie www.majuhandmade.blogspot.com
pięknie!!!moje zdolności szydełkowe-żadne a szkoda!!
same śliczności! chciałabym umieć tworzyć koronki.
Uwielbiam takie połączenie, pasuje niemal do każdego wnętrza :)
Piękne! Absolutnie piękne! A szydełkować to ja uwielbiam:)
Pozdrawiam!
Wszystko śliczne, i woreczki, i serduszko. Ja natomiast bardzo lubię szydełkować, ale moje umiejętności są bardzo podstawowe. Zawsze brakuje czasu, żeby przysiąść i się nauczyć ;)
Pozdrawiam
Taki mały detal - serduszko - a po prostu piękne, pozdrawiam.
Woreczki mnie zauroczyły ale serduszko to istne marzenie :)
Nasuwa mi się jedno zdanie: piękno jest w prostocie!Urocze:).Pozdrawiam najcieplej!
Przecudne zdjęcia z lawendą i bardzo gustowne zawieszki :)
saszetki skromne i tym samym piękne
serce jest przeurocze!!! żałuję, że ja w tej materii mam dwie lewe ręce:(
Moja droga, u mnie na blogu jest zaproszenie dla ciebie do specjalnej zabawy z okazji święta blogera. Zapraszam.
Gustownie i romantycznie. Całość tworzy uroczą kompozycję. A serduszko jest mi znane, mam również takie w swojej szydełkowej kolekcji:)
Prześlij komentarz